Ph’nglui mglw’nafh Cthulhu R’lyeh wgah’nagl fhtagn!
W czasie, gdy jedni członkowie Czerwonego Smoka zmagali się z innymi drużynami w Wyprawie na Świdkonie, ci przebywający w Krakowie postanowili wyprawić się na Cthulcon. Szczęśliwie Czerwony Smok nie zagubił się po drodze w smogu bądź czasie i przestrzeni, a na miejscu mogli skorzystać z atrakcji, jakie oferowała pierwsza edycja konwentu poświęconemu głównie (ale i nie tylko!) H.P. Lovecraftowi. Zostawiliśmy nawet wskazówkę o naszym pobycie, a pomysł o tym, że przyczyną najazdów Mongołów na Europę była próba zapobiegnięcia otworzenia bramy dla Wiecznego Przedwiecznego przez krakowskiego hejnalistę długo będzie nas inspirować. Liczymy, że impreza będzie się rozrastać i za rok również będziemy mogli wpaść, tym razem już przynajmniej na dwa dni! ?
Do powyższej mini relacji tekstowej dołączamy mini relację zdjęciową!
Ph’nglui mglw’nafh Cthulhu R’lyeh wgah’nagl fhtagn.
Tagi: Cthulcon, Czerwony Smok, konwenty